piątek, 16 września 2016

Wracam po przerwie!

To było bardzo udane lato. 6 tygodni w Polsce, w domu. Przez ten czas szydełko w ręku miałam może z pół godziny, nie więcej. I nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia :) Po powrocie mam na razie tylko tyle
W tym miejscu (a powinnam od tego zacząć) chciałabym BARDZO podziękować Iwonie. Dostałam kochana od Ciebie ogromną paczkę o ogromnej wartości. Prawie 40 gazetek, kilka książek... A to wszystko o rękodziele. Te pozycję będą najcenniejsze w mojej biblioteczce. patrze na to już 2 miesiące,a nie mogę się napatrzeć i nadziwić na taki dar. Dziękuję z głębi serca. A skoro jesteśmy przy podziękowaniach, to jeszcze należą się mojemu mężowi. Za kupno pościeli. Mogłoby się wydawać to nieistotne, ale zobaczcie same :)
Kupił i powiedział: "Widzisz kotek, ja też umiem dziargać." I jak tu go nie kochać? :) A już tak na koniec. Serwety i inne drobiazgi, które zrobiłam na prezenty ślubne, obu parom młodym bardzo się podobały i byli zachwyceni :). Dziękuję za cierpliwość, całuje i ściskam wszystkich :)