wtorek, 21 kwietnia 2015

Różności

Trochę serwetek, trochę skarpet/pokrowców na butelkę. Taki misz-masz dzisiaj :)

 Taka wiosenna mała serwtka.

 To nie miało tak być... I rzeczywiście pomyliłam się, bo serwetka pierwotnie miała wyglądać zupełnie inaczej. Po prostu zagapiłam się w którymś momencie i powstał nowy wzór :). I muszę przyznać, że podoba mi znacznie bardziej niż oryginał.

 A tutaj tylko 4 elementy, bo mi tak kordonka starczyło. Będzie pod wazon albo cukiernicę :).


 Tutaj kolejna pomyłka. Mój mąż stwierdził, że zawsze się mylę, więc to chyba powinien być mój znak firmowy :). A tak na serio, to nie wiem co poszło nie tak, ale zrobiły mi się z tego miski, więc postanowiłam zrobić z bieżnika koszyczek na drobiazgi. Super ozdoba stołu.
 Takie coś z końcówek zapasów.
 Latarnia morska i zebra.
 Morskie fale.
Piaski pustyni.
 Tyle zdjęć, bo miałam tylko jedną butelkę. W kupie by było ładniej, ale cóż...