piątek, 7 czerwca 2013

Niespodziewany prezent :)

Właśnie dostałam całą torbę różności :)  A dostałam to wszystko od sąsiadki mojej teściowej, przecudna kobieta :) Włóczkę, kordonki, mulina :) wpadłam w taką euforię, że nie wiem w co ręce włożyć! Mąż załamał ręce i stwierdził, że mi nowa szafa potrzebna, bo już nie mam gdzie tego mieścić :)




Te ostatnie kordonki są po prostu boskie! Aż się przez ręce leją! Zakochałam się w nich :)

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)